piątek, 23 grudnia 2016

Majstersztyk natury w Sandomierzu

Byłem tam tylko przejazdem, nie zdążyłem więc dokładnie obejrzeć tego pięknego miasta promowanego przez „Ojca Mateusza”. Zobaczyłem tylko niewielki kawałek starówki.





Nie planowałem zresztą wcale żadnego zwiedzania miasta, zatrzymałem się w nim jedynie po to, żeby obejrzeć wąwóz. Jest to istny cud natury, w którym aż kipi dzika przyroda i to w bezpośredniej bliskości miasta. Samo przejście z ulicy do wąwozu jest oszałamiające.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz