środa, 10 lipca 2019
Raj na Słowacji
Zadziwiająco ukształtowany teren, utworzony przez kilka rzeczek i potoków, które przedzierając się przez masyw wzgórza wyżłobił sieć jarów, wąwozów i kanionów. Nazwany Słowackim Rajem, bardzo malowniczy zakątek, udostępniony dla turystów i wyposażony w instalacje pomagające dojść do najbardziej atrakcyjnych widokowo miejsc.
Gdy się tam wchodzi jak żywe stają przed oczami sienkiewiczowskie opisy z „Ogniem i mieczem”. Królestwo kozackiej wiedźmy Horpyny i Czeremisa, w którym pan Wołodyjowski, Zagłoba i Rzędzian odnaleźli Helenę Kurcewiczównę.
piątek, 21 czerwca 2019
Karniów, czyli po czesku Krnov
Miasto na Śląsku Opawskim, nad rzeką Opawą, na skraju Gór
Opawskich. Pofałdowany i górzysty teren, w którym jest ono położone podkreślają
sztucznie ukształtowane trawniki na jednym z miejskich placów.
Po podziale
Śląska między Prusami i austriackimi Habsburgami miasto znalazło się po austriackiej
stronie granicy. Nie wiadomo czy ludność na tym skorzystała, bo w tej oderwanej
części Śląska Habsburgowie oprócz polityki germanizacyjnej prowadzili także rekatolizację
na siłę, szalała inkwizycja, ginęli ludzie. Przymuszano mieszkańców całych
obecnych Czech do wyznawania jedynie słusznej wiary, a wprowadzanie czegoś na
siłę zwykle spotyka się z oporem, być może dlatego dzisiaj Czesi są jednym z
najbardziej laickich narodów.
W XVIII
wieku podczas wojen śląskich zdarzył się też pewien incydent, który w swoisty
sposób połączył losy dwóch śląskich miast. Austriacy, którzy do końca nie chcieli
się pogodzić z utratą większości Śląska zbombardowali i zburzyli ogniem
armatnim Prudnik, a w odwecie wojska pruskie w ten sam sposób prawie doszczętnie
zniszczyły Karniów. Po tym ostrzale odbudowano kościół i klasztor minorytów,
którego historia sięga XIV wieku.
Odbudowany
został również XVI wieczny zamek, na którego obszernym dziedzińcu rozlokowały
się dziś restauracje i kawiarenki.
Reszta zabudowy
starówki Krnova pochodzi z końca XVIII i z XIX wieku – okresu dobrobytu
spowodowanego rozwojem przemysłu włókienniczego.
niedziela, 19 maja 2019
Cmentarz żydowski
Wieś
Osobłoga – Osoblaha po czesku, bo to w
Czechach – położona jest przy
południowej granicy polskiej, na stoku Gór Opawskich, nad rzeką Osobłoga, która
uchodzi do Odry w Krapkowicach. Znajduje się daleko od Pomorza i Mazur ale jej
dzieje jako żywo przypominają losy wielu miejscowości w tamtych regionach. Takich
choćby jak Zalewo w powiecie iławskim, które przed 1945 rokiem było sporym i
dobrze prosperującym miasteczkiem rozwijającym się dzięki linii kolejowej z
Ostródy do Elbląga. Niemiecka ludność miasteczka uciekła przed Armią Czerwoną,
która spaliła opuszczone budynki czerpiąc radość z samego niszczenia. Po
przejściu frontu władze radzieckie rozebrały całą linię kolejową i wywiozły jako
zdobycz wojenną.
Dzisiejsza wieś Osoblaha to niegdyś tętniące
życiem miasto o nazwie Hotzenplotz, zamieszkane przez Niemców sudeckich,
zostało podczas walk wyzwoleńczych w 1945 roku niemal całkowicie zrujnowane, a
rdzenni mieszkańcy masowo wysiedleni. Po wojnie znalazło się pod zarządem
czechosłowackiej administracji i chociaż radzieckie władze pozostawiły linię kursującej
tam kolejki wąskotorowej cały region był tak wyludniony, że początkowo kolejka
nie miała kogo wozić. Nie zachował się żaden przedwojenny budynek, jedyną
pamiątką po dawnym miasteczku jest fontanna.
Zachował
się również stary cmentarz żydowski, najstarsze znajdujące się na nim nagrobki
pochodzą, według tablic informacyjnych z XVII wieku.
Subskrybuj:
Posty (Atom)