niedziela, 26 lutego 2017

Lubawa pełna zabytków

Lubawa to raczej mniejsze niż większe miasteczko nad rzeczką Sandelą, siedziba władz gminy, około 10 tys. mieszkańców. Zachował się tu średniowieczny układ uliczek i zabudowy i wiele fragmentów średniowiecznych murów obronnych, które zostały przez miasto wchłonięte i zaadaptowane. Części murów zostały wykorzystane jako fundamenty budynków mieszkalnych, a jeżeli ktoś jest spostrzegawczy to zauważy bez trudu, że nawet niektóre baszty obronne zostały przekształcone w budynki.





Można też obejrzeć pozostałości po zamku biskupa chełmińskiego. Wprawdzie niewiele z tego zamku przetrwało do czasów dzisiejszych, ale już po tych pozostałościach łatwo się domyślić, że kiedyś była to spora twierdza.



Po franciszkanach został w Lubawie barokowy kościół z początku XVII wieku. Wszedłem tam na chwilę, żeby zobaczyć słynne kasetony na sklepieniu.





Swoją uwagą skupiłem jednak na znacznie starszej lubawskiej farze. Jej charakterystyczna wieża widoczna jest z każdego punktu miasteczka  Niestety jej oryginalne sklepianie nie przetrwało, przez co kościół wydaje się jakiś pusty, jakby czegoś w nim brakowało.







W farze zwrócił moją uwagę pewien szczegół. Może nie każdy to zauważył, mi jednak wpadł w oko, bo nie widziałem jeszcze czegoś takiego w żadnym kościele. Podczas gdy wszędzie i zawsze na każdym obrazie i rzeźbie stopy Cjhrystusa przybite są do  krzyża jednym gwoździem w lubawskiej Farze jego stopy przybite są do krzyża dwoma gwoździami.



Później okazało się, że proboszcz z fary urządził kiedyś na plebani niewielkie muzeum. Eksponuje w nim obrazy, detale architektoniczne, stare książki, ma tam na przykład zbiór modlitw wydrukowany po polsku w Krakowie w 1609 roku. Hitem muzeum wydała mi się jednak skrzynia -  szafa z 1615 roku.



Jednym z niezwykłych zabytków  Lubawy jest także drewniany XVIII wieczny kościółek Świętej Barbary.






czwartek, 23 lutego 2017

Góra Dylewwska

Ziemia Lubawska graniczy od zachodu z Ziemią Chełmińską, a od wschodu z Mazurami. Granica z Mazurami nie jest wyraźnie zaznaczona ale przyjmuje się, że jest nią Garb Lubawski, a od Garbu na wschód są już Mazury. Cały ten garb to po prostu duże kupy piachu naniesionego kiedyś przez lodowiec. Co wcale jednak nie oznacza, że jest to kraina pozbawiona uroku. Nie brakuje jej prawdziwie górskich widoków, a zaręczam, że jesienią jest tam pięknie. Polskie krajobrazy jak widać potrafią zaskakiwać.  










Najwyższym wzniesieniem tego garbu, wokół którego od północnej strony płynie rzeka Drwęca, jest Góra Dylewska (312 m). Jej wysokość nie jest imponująca ale jest ona, po Wierzycy drugą co do wielkości górą na północy naszego kraju. Byłem tylko trochę zawiedziony, że widok ze szczytu jest mało „górski”.





sobota, 18 lutego 2017

Stoczek Klasztorny

Warmińskie sanktuarium niedaleko od Lidzbarka, kościół ufundowano  w pierwszej połowie XVII wieku w intencji dziękczynienia za pokój ze Szwedami, który nie był dla Polski zbyt korzystny ale na tych ziemiach przyniósł chwilowy spokój. W czasach wczesnego PRL-u był tam przetrzymywany kardynał Wyszyński, obecnie jest tam coś w rodzaju hostelu,  który prowadzą Bracia Mariani.