W tym uzdrowisku
stacjonowałem przez 20 dni, a w każdy pogodny dzień coś w okolicy zwiedzałem.
Na szczęście tych słonecznych dni było więcej, chociaż deszcz też się zdarzał.
Sam ośrodek swoje chwile świetności przeżył zapewne w czasach gierkowskich jako
uzdrowisko MSWiA. Obecny standard jest mocno średni mimo starań
personelu, a ceny słone. Były chwile kiedy miałem wrażenie, że w uzdrowisku
zachował się również socjalistyczny system organizacji. Pomimo różnych
mankamentów potrafiłem docenić widok z balkonu, bo w domu takiego nie mam.
Widok ma swój urok i w dni słoneczne i w deszczowe. Poza tym dużą
atrakcją jest tam aquapark, do którego zjeżdżają się wycieczki i mieszkańcy
miejscowości po obydwu stronach granicy. Woda w tym aquaparku jest uzdatniana
solą, więc nie ma w nim powszechnego na wszystkich pływalniach smrodu chloru.
Oprócz pływalni jest piękny park zdrojowy ze sporym stawem i dziwnymi,
brązowymi wiewiórkami, innymi ACniż te które znam z moich stron, a przy
wjeździe do miejscowości kamienny most, który kiedyś był chyba kolejowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz